Opisy służą wyłącznie moim wspomnieniom.

wtorek, 25 listopada 2008

Mamma Mia - Phyllida Lloyd

Piękne krajobrazy wyspiarskiej część Grecji. Błękitne morze, białe budynki, bajeczne kwiaty. Miłość w atmosferze gorących wakacji. Radość życia roznosi mnie, a nogi same chodzą przy nieśmiertelnej muzyce ABBY. Do tego świetna aktorska obsada ( nie zauważam, że momentami fałszują). Z kina wychodzę z przeświadczeniem, że w każdym wieku czeka na mnie wspaniała przygoda:-)

http://www.youtube.com/watch?v=v3yIVk61160&feature=related

1 komentarz:

boska pisze...

bo taka jest prawde....nigdy nie wiemy kiedy nas spotka cos czego zupelnie sie nie spodziewamy a na dodatek bedzie pieknie!!!

Archiwum bloga